Rozdział 6 Zasady
Stoimy cicho i czekamy. Kamera przesuwa się po kobietach, gdy stoimy i czekamy na króla. Zauważam, że kamera zatrzymuje się na innych uczestniczkach dłużej niż oni na mnie.
Producent uśmiecha się do mnie z politowaniem; nie potrzebuję czasu na ekranie; to nie jest wina publiczności, kim jest Luna. Więc celowe skrócenie mojego czasu jest dla mnie w porządku.
Patrzę, jak drzwi się otwierają, a król wchodzi z Alfą Kellanem. Jego oczy skanują uczestników, gdy zmierza w stronę sceny. Ledwo zatrzymuje się na którymś z nich dłużej niż kilka sekund. Potem dociera do mnie i wpatruje się we mnie; nieswojo się wiercę; bez wątpienia to on zauważa, że nie mam wilka.