Rozdział 59 Dzieci
Siedzę w samochodzie z Kellanem i Dariusem. Jestem zdenerwowana, nie tyle z powodu widoku ludzi, ale nie mam pojęcia, jak rozmawiać z ludźmi, którzy prowadzą to miejsce. Nie mam też pojęcia, czy ktoś spróbuje mnie zaatakować.
Alfa Ethan i Draven są typem ludzi, którzy to planują.
„Będziesz bezpieczny. Beta William, Pete, Ash i Yori są tutaj”. Darius próbuje mnie uspokoić. To sprawia, że czuję się gorzej; wiem, że z Sage poszli z jedną Betą, a mimo to zabrali ze sobą wszystkie cztery.