Rozdział 41
„Co ty na to? Podoba ci się mój występ?” Tang Yin zacisnął usta, nie zadając sobie nawet trudu, by spojrzeć na Wang Yanchao, zamiast tego jego wzrok skupił się na Ji Youyou.
„Tak!” Ji Youyou skinęła głową nieśmiało, jak mała, nieśmiała dziewczynka.
Wang Yanchao stał nieruchomo, jego twarz była blada jak duch. Dopiero teraz Wang Yanchao wiedział, że Tang Yin nie był przeciętnym pianistą, ale pianistą na poziomie mistrzowskim.