Rozdział 34
Tang Yin nie wiedział, czy się złościć, czy śmiać, gdy zobaczył, co zrobił Ji Youyou. „Czy jestem aż tak straszny?”
„ N-Nie!” Ji Youyou opuściła głowę i powiedziała, rzucając ukradkowe spojrzenie na Tang Yin. Chociaż Tang Yin nie był szczególnie przerażający, nie była przyzwyczajona do uśmiechu na jego twarzy wcześniej. W głębi duszy czuła, że wpada w pułapkę.
„ Dlaczego więc tego nie zrobimy? Wynająłem dom na zewnątrz i nadal musisz się tobą zaopiekować przez kilka dni po wypisaniu ze szpitala. Dlaczego najpierw nie zostaniesz u mnie? Mam wiele wolnych pokoi w domu i na pewno będziesz miał gdzie się zatrzymać!” Tang Yin machnął ręką.