Rozdział 78 Dziecko, przerwij to
Justin nadal trzymał ręce w górze.
Spojrzał bystrym wzrokiem na osobę pod sobą.
Jej skóra jest porcelanowo biała, jak delikatna porcelana, dając ludziom złudzenie bycia piękną i delikatną.
Justin nadal trzymał ręce w górze.
Spojrzał bystrym wzrokiem na osobę pod sobą.
Jej skóra jest porcelanowo biała, jak delikatna porcelana, dając ludziom złudzenie bycia piękną i delikatną.