Rozdział 65 Raymond… szalony
Linda nagle się zakrztusiła.
Przez chwilę nie było żadnej reakcji.
Nie wiedziała, dlaczego Raymond, który do tej pory czuł się dobrze, nagle zmienił swoje nastawienie.
Linda nagle się zakrztusiła.
Przez chwilę nie było żadnej reakcji.
Nie wiedziała, dlaczego Raymond, który do tej pory czuł się dobrze, nagle zmienił swoje nastawienie.