Rozdział 24 Im więcej płacisz, tym silniejsza staje się nienawiść
Na ustach Evelyn pojawił się uśmiech: „Reżyserze, nie ma znaczenia, kto będzie z tobą przeprowadzał wywiad”.
„Jak to może nie mieć znaczenia? To, co jest twoje, jest twoje. Justin też cię nazwał, więc śmiało.”
Evelyn nie poruszyła się, jej uśmiech pozostał spokojny: „Linda odeszła, więc ja nie pójdę. Wierzę w jej umiejętności i one wszystkie są dla Taili. Nie obchodzi mnie to”.