Rozdział 184 Jest kochankiem Bowena
Wyglądało, jakby Light miał koszmar.
Od czasu do czasu machał rękami w powietrzu.
Justin wziął jedną z jej rąk i uspokoił ją: „Światłości, nie bój się, jestem tutaj”.
Wyglądało, jakby Light miał koszmar.
Od czasu do czasu machał rękami w powietrzu.
Justin wziął jedną z jej rąk i uspokoił ją: „Światłości, nie bój się, jestem tutaj”.