Rozdział 77
„Tak czy inaczej, to wszystko, co chcę powiedzieć. Bez względu na to, co myślicie o tej umowie, muszę naprawić sytuację Sarah. Oficjalnie ogłoszę publicznie, że rozstanie jest wspólną decyzją obu rodzin. Ponadto, od teraz proszę, traktujcie Sarah z szacunkiem, na jaki zasługuje, ponieważ nawet po rozwodzie, nadal jest matką mojego dziecka!”
„Nie!” Samantha opadła na ramię Daniela i zaczęła płakać. „Danielu, nie mogę pozwolić, aby zaręczyny zakończyły się w ten sposób. Przyznaję się do błędu i przysięgam, że wyciągnęłam wnioski, więc proszę, nie odwołuj zaręczyn! Wiem, że to twój gniew mówi, jestem gotowa przyjąć każdą karę, ale proszę, cofnij swoje słowa. Proszę, nie rób mi tego!” Daniel odepchnął ją ostrożnie, ale stanowczo.
„To nie mój gniew mówi, mówię poważnie”. Samantha była oszołomiona i bez słowa, poczuła dreszcze na całym ciele.