Rozdział 113 Pojawia się tajemniczy chłopak
W łazience było stosunkowo cicho, słychać było jedynie słabe dźwięki muzyki heavymetalowej.
Stella nie odpowiedziała na zalotne pytanie Ethana, tylko zapytała go: „O której masz jutro lot?”
„Chcesz mnie zobaczyć wcześniej?” Głos Ethana był swobodny, wyrażał spokój i łagodność, charakterystyczne dla mężczyzn sukcesu.