Rozdział 63 Wypłacz swoje serce w jego ramionach
„Nie ma potrzeby”. Layla pokręciła głową. „Nie mieszkam w Enceville”.
Nie zadając więcej pytań, Vivian wzięła pieniądze i szczęśliwie odeszła.
Serce Layli zapadło się, gdy patrzyła na oddalającą się sylwetkę matki. Tęskniła za spotkaniem z matką od ponad dziesięciu lat. Niespodziewanie Vivian była samolubna. Nie miała miłości ani szacunku dla swojej córki.