Rozdział 271 Uporczywy Bowen
„Wujku? Zaczekaj na mnie!” Mae stała w sklepie przez chwilę, wyglądając na roztargnioną. Kiedy zdała sobie sprawę, że już została w tyle, szybko się odwróciła i wybiegła przez drzwi.
Widząc, że jej wujek się oddala, pobiegła go dogonić.
Clark i Layla spojrzeli na siebie i westchnęli ze zmęczenia. W końcu nie było już więcej niepokojących osób w ich zasięgu wzroku. Kontynuowali zakupy i poczuli się bardziej zrelaksowani.