Rozdział 206 Kocham Cię
Layla przysięgła sobie, że nie pójdzie już na Festiwal Fajerwerków, nawet jeśli Alina będzie ją o to błagać. Jednak tym razem Clark poruszył ten temat. Tęsknota, którą miała, a która nigdy nie została zaspokojona, znów się obudziła. Nie była w stanie zrobić nic poza skinieniem głowy, patrząc w jego pełne oczekiwania oczy. Nie mogła mu odmówić.
Udali się na plac w centrum miasta. Ich hotel znajdował się bardzo blisko placu, a do celu dotarli w mniej niż dwadzieścia minut.
Enceville nie było dużym miastem. Zwykle sprzedawcy na placu wróciliby już do domów o tej porze. Jednak dziś odbywał się Festiwal Fajerwerków. Plac był pełen ludzi. Wielu mężczyzn i kobiet przechadzało się po placu z balonami lub dużymi kawałkami chleba. Niezliczone gołębie przelatywały obok nich, niczym białe krzywe, dzieląc scenę na wiele małych kawałków.