Rozdział 38
„Kim jesteś? To nie twoja sprawa” – Rebecca spojrzała na Zachary’ego i podniosła nogę, zamierzając kopnąć go w krocze.
„Jesteś taką okrutną kobietą!” Spojrzenie Zachary’ego stało się lodowate. Nie chciał uderzyć dziewczyny, ale Rebecca posunęła się za daleko. Musiał dać jej nauczkę. Uniknął kopniaka Rebecci i wyciągnął rękę, żeby poklepać ją po kolanach.
Rebecca poczuła nagłe odrętwienie w nogach. Upadła na ziemię z jednej strony, a jej nogi zostały podrapane przez żwir. Krzyknęła głośno z bólu.