Rozdział 24
Petty była teraz w okropnym nastroju. Chciała zjeść duży posiłek, ponieważ był to jej sposób na poradzenie sobie z frustracją. Ponura szła w stronę stołówki.
Nigdy nie jadła posiłku w szkolnej stołówce w przeszłości, ponieważ uważała, że jest to dla niej zbyt poniżające. Jednak Vincent nie był już tutaj, aby zapłacić jej rachunek. Petty nie pochodziła z bogatej rodziny i nie miała wystarczająco dużo pieniędzy, aby zjeść dobry posiłek poza domem.
Gdy dotarła do kawiarni, zobaczyła tłum przepychający się głośno. Nie mogła powstrzymać się od zmarszczenia brwi i mruknęła cichym głosem: „Tutaj jest tak tłoczno i głośno. Jest o wiele gorzej niż w restauracjach, do których Vincent mnie zaprosił”. Po zamówieniu posiłku z ponurą miną Petty znalazła miejsce. Jej wzrok przypadkowo padł na Zachary'ego i Lauren, którzy szczęśliwie jedli posiłek niedaleko niej.