Rozdział 82 Wydostanie Rachel ze szpitala
Serce waliło mi w piersi z powodu ilości adrenaliny krążącej w moich żyłach. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem, ale oto byłem, wyciągając kogoś ze szpitala.
„ Nie mogę wyjechać, nie wiedząc, czy Ryan przeżyje, czy nie” – powiedziała Rachel, wysuwając się z łóżka. Słyszałam ból w jej głosie i zrobiło mi się jej żal.
„ Będę cię informować na bieżąco” – obiecałem jej. „Ale na razie muszę cię stąd wydostać. Zadzwonię do taty, kiedy będziemy w trasie. Nie pozwolę, żeby zabrali cię do tego okropnego miejsca. Prawie umarłeś, kiedy byłeś tam ostatnio. Powinni ich zbadać i zamknąć”.