Rozdział 58 Wykradanie się
Punkt widzenia Lili
Obudziłam się odczuwając ogromne poczucie komfortu i ciepła.
Nigdy wcześniej nie czułam się tak zrelaksowana i zajęło mi chwilę, żeby zrozumieć dlaczego. Kiedy otworzyłam oczy, wierciłam się o coś, a jego ramiona zacisnęły się wokół mojego ciała, a jego twarz wtuliła się w moje włosy.