Rozdział 153 – Stado Connie
Punkt widzenia Lili
Jej oczy były złote i błyszczące, jak nigdy wcześniej. To był jej wilk. Po raz pierwszy odkąd poznałem Connie, naprawdę się jej bałem.
Tak bardzo, że cofnąłem się o krok.
Punkt widzenia Lili
Jej oczy były złote i błyszczące, jak nigdy wcześniej. To był jej wilk. Po raz pierwszy odkąd poznałem Connie, naprawdę się jej bałem.
Tak bardzo, że cofnąłem się o krok.