Rozdział 345
„Być może będziesz musiał znaleźć te odpowiedzi i to szybko” – powiedziałem, idąc w jego kierunku. Siadając na ziemi, użyłem noża, aby rozciąć mu koszulę. „Czego Gunther i Vin chcą od Penny?”
„Ona po prostu płaci za twoje zbrodnie, staruszku”. Chwytając go za sutek, nóż powoli zaczął go odcinać. Jego krzyk odbijał się echem od ścian. Nawet ptaki się tym nie przejęły.
„Tanya powiedziała, że coś im zabrała.” Kontynuowałam, gdy jego sutek był w mojej dłoni.