Rozdział 253
„Nie rób tego”. Jasper spojrzał na mnie jednym dobrym okiem. W jego mowie ciała był strach i akceptacja. Moje ciało drgnęło, gdy pistolet Alpha Rip uderzył Jaspera. Nie został znokautowany, ale był oszołomiony. Wojownik przeciął taśmę klejącą i owinął nią jego usta.
„Teraz daj mi ten cholerny kod.” Alpha Rip spojrzał na mnie.
Zwracając uwagę z powrotem na ekran, zobaczyłem na nim logo Stanów Zjednoczonych Ameryki. „Ukradłeś je ludziom?” – zapytałem sarkastycznie, naciskając enter na klawiaturze. Mogę być geniuszem, ale nie hakerem. Nie miałem pojęcia, jak zatrzeć ślady, a nawet jak to zrobić.