Rozdział 0214
„Nie idziesz spać?”
„Będziesz spał dopóki nie wrócą?” zapytałem jakby to było głupie pytanie.
„Chyba nie.” Jasper spojrzał obok mnie. Zatrzymałam huśtawkę i przesunęłam się, żeby mógł usiąść obok mnie, ale nadal mnie nie dotykać.
„Nie idziesz spać?”
„Będziesz spał dopóki nie wrócą?” zapytałem jakby to było głupie pytanie.
„Chyba nie.” Jasper spojrzał obok mnie. Zatrzymałam huśtawkę i przesunęłam się, żeby mógł usiąść obok mnie, ale nadal mnie nie dotykać.