Rozdział 662 Fałszywa policja
Następnego ranka.
Ktoś zapukał do drzwi Alyssy.
Miała mgliste przeczucie, że osobą, która zapukała do drzwi tak wcześnie rano, z pewnością nie był Marshall.
Następnego ranka.
Ktoś zapukał do drzwi Alyssy.
Miała mgliste przeczucie, że osobą, która zapukała do drzwi tak wcześnie rano, z pewnością nie był Marshall.