Rozdział 140
Ponieważ bezczelny mężczyzna złapał ją za rękę zaraz po wejściu do samochodu i dotknął jej twarzy.
Frank i Justin nadal siedzieli przed nią. Gdzie mogła umieścić swoją twarz?
Gdy po raz pierwszy odtrąciła rękę, bezwstydny mężczyzna zaśmiał się głęboko. „Jesteś dziś taka dobra. Chcę cię po prostu dotknąć”.