Rozdział 29
Tori
Rozejrzałem się po pokoju, ciocia Gloria mnie ocknęła. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu.
„ Masz taki piękny dom” – komplementuję ją, wychodząc na balkon.
Tori
Rozejrzałem się po pokoju, ciocia Gloria mnie ocknęła. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu.
„ Masz taki piękny dom” – komplementuję ją, wychodząc na balkon.