Rozdział 121
Punkt widzenia Carol
„Byłeś niesamowity!” Aiden chwali, gdy wracamy do naszego pokoju hotelowego.
Nie mogę pozbyć się uczucia, które poczułem, gdy spojrzałem Morgan w oczy przed wyjściem z imprezy. W jej spojrzeniu było coś, co sprawiło, że poczułem się trochę nieswojo, ale jeszcze nie wspomniałem o tym Aidenowi.