Rozdział 94 Rumuński szef
Ivan Pedro jest we Włoszech od kilku dni i musi powiedzieć, że wiele się zmieniło od jego ostatniej wizyty. Włochy wydawały się być o wiele bardziej ruchliwe i pełne życia, z o wiele większą liczbą ładnych dziewczyn czających się na ulicach.
Dobrze się bawił z kilkoma z nich, ale było mu bardzo niezręcznie, gdy w trakcie seksu zwracał się do nich „Elena”.
Jakoś żadna z nich nie mogła być Eleną. To było dość ironiczne, ponieważ wszystkie dziewczyny, które zabrał na noc, miały pewne podobieństwo do jego wymarzonej kobiety.