Rozdział 33 Mama
Elena była bez tchu, kiedy dotarła do pokoju dziecięcego. Odetchnęła z ulgą, gdy zobaczyła dzieci pochylone nad kolorowankami, bazgrzące z tak wielkim entuzjazmem.
Niania była obok nich, instruując ich, co mają robić, a cała ta scena sprawiała, że czuła ciepło w sercu.
„ Dzień dobry, młoda pani.” Niania przywitała się. „Nie spodziewaliśmy się pani dziś rano.” Na widok Eleny dzieci zachwiały się na nogach, szeroko otwierając ramiona.