Rozdział 46 Ranczo
„ Ranczo?” – wykrzyknęła Elena, patrząc na widok rozciągający się poniżej.
„ Jak mogłam na to nie wpaść?” „Mówiłam ci, że będziesz rozczarowana sobą, kiedy w końcu się dowiesz.” Luigi zaśmiał się do Eleny, gdy patrzył, jak się katuje.
„ Wkrótce wylądujemy. Radzę, abyśmy wszyscy zapięli pasy bezpieczeństwa” – oznajmił Luigi, przekładając pas bezpieczeństwa przez talię, a następnie zapinając go w klamrę na drugim końcu.