Rozdział 20 Bal charytatywny
Luigi oparł się o samochód na lotnisku, jeszcze raz sprawdził zegarek, po czym odwrócił się, by spojrzeć na Kale'a.
„ Czy nie mówiłeś, że niedługo tu będą?” – zapytał niecierpliwym tonem.
Im szybciej tam dotrze, tym szybciej będą mogli wrócić. „Zamierzasz tu wrócić dziś wieczorem?” – zapytał Kale, wysiadając z samochodu, a następnie podnosząc szyby.