Rozdział 172 Nieszczęśliwa dusza dla dwóch szczęśliwych dusz
Po długim wieczorze planowania i omawiania z Kale'em sposobu zarządzania poszczególnymi gangami, Luigi zerknął na zegarek i szeroko otworzył oczy.
„ Kurde! Miałem sprawdzić, czy wieczorne plany, które zrobiłem dla Eleny i mnie, są już gotowe. Już prawie czas.” Luigi zerwał się na nogi, żegnając się z Kale, po czym pośpieszył do ogrodu różanego, by obejrzeć planery.
Zdał sobie sprawę, że ostatnio okazywał jej więcej uczuć, ale czuł, że ona zaczyna się od niego oddalać.