Rozdział 17 Nikt cię nie skrzywdzi
Ponieważ zadzwonił, żeby nie czekała, Elena zjadła wcześniej kolację i usiadła przed telewizorem. Zazwyczaj nie przepadała za telewizją, ale ponieważ nie zabrała ze sobą książek, zadowoliła się jedyną formą rozrywki, jaką mogła sobie zapewnić.
Jednak wystarczyło kilka minut na kanapie, żeby zasnęła.
Kiedy Luigi i Kale weszli, ona leżała zwinięta na kanapie, z cienkim ramiączkiem koszuli nocnej rozciągniętym tak, że jej biała, kremowa skóra była widoczna.