Rozdział 150 Jestem bardziej rozczarowany Tobą
Luigi syknął, gdy Kale przecierał mu siniaki watą nasączoną alkoholem.
Teraz, gdy jego umysł był już jaśniejszy, zranione kostki zaczęły go piec, więc przygryzł język, żeby powstrzymać się od krzyczenia.
„ Przepraszam…” Kale mruknął, gdy Luigi wzdrygnął się z silnego bólu, układając jednocześnie złamane kości.