Rozdział 118 Kocham Cię, Eleno
Luigi był już w domu i ledwo zdążył usiąść, gdy Elena postanowiła wykorzystać okazję, by porozmawiać o tym, co ją dręczyło.
„ Więc... pamiętasz ten dzień, kiedy wyszłam z Francescą?” – zapytała Elena, kręcąc palcami. Jak Luigi mógłby zapomnieć? Minął już ponad tydzień, odkąd to się stało, ale czułem się, jakby to było wczoraj.
„ Jasne jak słońce.” Nadeszła odpowiedź Luigiego. „Dlaczego pytasz?”