Rozdział 108 Zastawianie pułapek
Gdyby szczęście miało nowy synonim, byłaby to Francesca.
Od kolacji w rezydencji Santoro rozkoszowała się euforią. Jej plan zadziałał idealnie, bardziej niż kiedykolwiek sobie wyobrażała.
Nie tylko spędziła trochę czasu z Luigim, ale także poznała jego żonę, o której media nie pozwalały jej słyszeć od momentu przyjazdu do Włoch.