Rozdział 101 Działając jej na nerwy
Mówią, że cierpliwość to cnota, ale w przypadku Eleny potrzeba było czegoś więcej niż tylko cierpliwości, żeby nie wytrzeszczyć oczu, które Francesca skierowała w stronę Luigiego, gdy ten opowiadał jej o Nirvanie, swojej wartej miliard dolarów firmie technologicznej.
Czegoś, o czym nigdy z nią nie rozmawiał. Ani razu.
Patrząc na nich oboje jak widz oglądający mecz piłkarski, nie potrafiła zrozumieć, czy Luigi był po prostu bezradny, czy też po prostu postanowił zignorować sygnały, które dawała mu Francesca.