Rozdział 27 Daj mi pierścień
Winnie była pogrążona w rozkoszy, gdy Shane wbijał się w nią. Blizna na jej twarzy oszpeciła jej pierwotne piękno, sprawiając, że wyglądała trochę jak czarownica.
Patrząc na to, Shane prawie stracił erekcję. Ale myśląc o tym, że posiadał tylko dwa procent udziałów w Lamont Group i nie miał żadnej prawdziwej władzy, wiedział, że musi walczyć dalej. Jeśli chciał pokonać Geralda, musiał wykorzystać swoją kobietę.
W ostatniej chwili, gdy Shane miał się wycofać, Winnie owinęła go mocno nogami. Jęknęła jak prostytutka i zaskomlała: „Shane, spuść się we mnie...”.