Rozdział 7 Zamiana tożsamości
Nagle rozległ się głośny huk. Następnie cała sala bankietowa pogrążyła się w ciemności. Wszyscy byli zaniepokojeni.
Nagłe zniknięcie światła sprawiło, że oczy Sheili przez chwilę nie były w stanie przystosować się do ciemności. Jednak napięcie w jej sercu stopniowo się rozwiało. Na szczęście światło zgasło na czas. Gerald musiał nie widzieć wyraźnie jej twarzy.
Było tak ciemno, że nie widziała sytuacji wokół siebie. Podświadomie próbowała znaleźć Geralda i celowo zawołała cichym głosem: „Gerald?”