Rozdział 84 Olivia
Olivia wpadła do domu watahy, jej nogi uderzyły o podłogę, a serce waliło jej z determinacji, gdy wbiegła po schodach i odnalazła biuro Noaha.
Potrzebowała odpowiedzi na temat Liama i wiedziała, że Noah ma klucz. To, co właśnie usłyszała, wystarczyło, żeby ją zwariować. Miała plany, na litość boską, i nie mogła siedzieć bezczynnie i patrzeć, jak cała jej ciężka praca i poświęcenia rozpływają się w powietrzu.
„Noah” – zawołała, gdy jej wzrok padł na niego za biurkiem. Jej głos drżał od mieszanki frustracji i gniewu. „Muszę wiedzieć, gdzie jest Liam. To ważne”.