Rozdział 81 Przepraszam, proszę
Serce Liama zapadło się na odmowę Scarlett. Nie mógł znieść myśli, że nie będzie mógł trzymać swojego dziecka.
„Proszę, Scarlett, tak mi przykro, że nie zdałem sobie sprawy, że to moje dziecko. Byłem po prostu zły i…” Liam błagał, a jego głos łamał się z emocji. To był pierwszy raz w życiu, kiedy użył „proszę” lub „przepraszam” i użył ich obu razem i w odniesieniu do tej samej osoby. Użyłby tego słowa tak wiele razy, jak to możliwe, gdyby oznaczało to, że może być częścią życia swojego dziecka, gdyby oznaczało to, że Scarlett pozwoli mu trzymać ich dziecko. „Chcę być częścią życia tego dziecka, kochać je i troszczyć się o nie. Proszę, daj mi szansę”.
Scarlett zrzędziła, gwałtownie wciągając powietrze, sen zniknął z jej oczu. Nie tak miało to wyglądać. Nie chciała, żeby się o tym dowiedział lub był w pobliżu, kiedy ona urodzi jej dziecko, ponieważ z pewnością wyczułby zapach jego linii krwi od dziecka. Teraz, kiedy zdał sobie sprawę, że dziecko jest jego, była pewna, że nie ma sposobu, żeby się go pozbyć.