Rozdział 64 Złapał się na tym, że się uśmiecha
Powiedziała, że nie jest głodna, ale zjadła więcej niż on. Liam spędził połowę czasu w barze, patrząc, jak ona je. Nawet gdy była na wakacjach, robiła to tak schludnie. Nie zapomniała o swoich zajęciach z etykiety. Zawsze narzekała i skarżyła mu się przy każdej okazji, jak nienawidzi swoich zajęć z etykiety, szczególnie nauczyciela. Przez większość tych razy nigdy nie zwracał na nią uwagi.
„Koniec na dziś. Już pozwoliłem ci mnie zawieźć, towarzyszyłem ci na kolacji, a nawet dołączyłem do ciebie. Czy mógłbyś mnie teraz odwieźć do domu?”
„Czemu się tak spieszysz?”