Rozdział 97
Punkt widzenia Killiana
Kiedy wróciłem do wielkiej sali, miejsce już było pełne ludzi z Paczki, wszyscy pięknie ubrani. Wszyscy się bawili. Ale ja nie. Przynajmniej jeszcze nie.
Rozejrzałem się za moją partnerką, ale nie mogłem jej znaleźć. Ria i Brielle były już w wielkiej sali, ale jej z nimi nie było. Jeszcze dziwniej było, że nie było jej z Morganem, ponieważ widziałem go z daleka, rozmawiającego pośród wojowników i członków stada.