App downloaden

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Tom 1 Młodzi i niedoświadczeni Rozdział 1 Człowiek kontra Duch
  2. Rozdział 2 Biały Diabeł
  3. Rozdział 3 Nocne widzenie
  4. Rozdział 4 Bitwa z plastikową torbą
  5. Rozdział 5 Ujarzmianie ducha w nocy
  6. Rozdział 6 Dług namiętności
  7. Rozdział 7 Ciotka Fen i jej mąż
  8. Rozdział 8 Tajemnicza dziewczyna
  9. Rozdział 9 Powrót do domu
  10. Rozdział 10 Nieprawdopodobne Bractwo
  11. Rozdział 11 Odcinek po katastrofie
  12. Rozdział 12 Śmierć Fena
  13. Rozdział 13 Zmartwychwstanie
  14. Rozdział 14 Przygotowania do ślubu
  15. Rozdział 15 Xuan'er Shou
  16. Rozdział 16 Tajemniczo zaginiony starzec
  17. Rozdział 17. Zjednoczenie wojowników
  18. Rozdział 18 Okrutny cios losu
  19. Rozdział 19 Nieprzeznaczony romans
  20. Rozdział 20 Shiyan i Lin Feng

Rozdział 3 Nocne widzenie

Co czują niektórzy ludzie, gdy stają twarzą w twarz z czymś przerażającym? Gniew. Co następuje po gniewie? Trauma. A ten mężczyzna był doskonałym przykładem kogoś, kto miał traumatyczne doświadczenie.

Widząc, że mężczyzna osiągnął najbardziej wstrząsający punkt spotkania, w którym próbował uderzyć w nieznaną istotę ze złością, mój ojciec zauważył, że krew prawie całkowicie odpłynęła z twarzy mężczyzny. Zaoferował mężczyźnie kolejnego papierosa i zapalił go dla niego.

Mężczyzna wziął jeszcze kilka łyków papierosa, jego pobudzenie powoli opadło. Kontynuował: „Wyglądało mi to na żywą istotę, ale nie wydawało mi się to takie, gdy ją uderzyłem. Jak żywa istota mogła czuć się jak bawełna, gdy ją uderzyłem? Musiałem chybić, pomyślałem na początku.

„Próbowałem trafić jeszcze raz. Raz po raz się uchylał. Ciągle chybiałem, a to napełniało mnie wściekłością. „Nie obchodzi mnie, kim jesteś” – powiedziałem sobie i znów machnąłem latarką. Ale tym razem latarka przeszła przez niego bez problemu i trafiła w skałę za nim!

„Mój gniew natychmiast się udusił, zastąpiony jedynie zimnym strachem. To na pewno musi być duch, pomyślałem i prawie zmoczyłem spodnie. Pobiegłem całą drogę do domu, nie mogąc się w ogóle obejrzeć. Nie wiedziałem, czy to coś za mną podąża, ale nawet teraz nie mogłem pozbyć się wrażenia, że podąża za mną wszędzie, obserwuje mnie z cienia.

„Dwa dni temu zadzwonił do mnie szef fabryki, w której pracuję, wzywając mnie do szybkiego powrotu do pracy, ponieważ brakuje im pracowników. Powiedziałem mu, że tak, ale tylko jeśli moje zmiany będą w ciągu dnia. Ale pracujemy na trzy zmiany dziennie. Nikt nie chce zamieniać się ze mną zmianami każdego dnia!”

Mój ojciec się uśmiechnął. Powiedział: „W porządku. Zajmę się tym dla ciebie i upewnię się, że to się nie powtórzy. Co o tym myślisz?”

Oczy mężczyzny natychmiast rozbłysły i odpowiedział: „Co? Jesteś pewien?”

Mój ojciec skinął głową i powiedział: „Pewnie. Pozostaje więc kwestia zapłaty. Ile jesteś skłonny mi zapłacić?”

Oczywiste było, że para wielokrotnie odwiedzała mnie w celu uzyskania pomocy. Wyglądali na przyzwyczajonych do typowych procedur takich wizyt, nie brakowało im też doświadczeń w byciu oszukiwanym.

Kobieta powiedziała: „Ach... Chyba musisz nam złożyć ofertę? Proszę, podaj nam cenę”.

Mój ojciec skinął głową i powiedział: „Rozumiem. Co powiesz na to? Ten brat właśnie zaproponował, że zapłaci dwa tysiące za moją pomoc. Co powiesz na taką samą stawkę?”

Oczy kobiety zamigotały nadzieją i natychmiast mu podziękowała. Nigdy nie sądziła, że ich sytuacja zostanie rozwiązana za tak niską cenę, zwłaszcza w porównaniu ze zwykłymi stawkami.

Teraz, gdy wstępne negocjacje dobiegły końca, mój ojciec zwrócił się do mnie i powiedział z uśmiechem:

„Proszę, zaprowadź tych dobrych ludzi do depozytu, aby zorganizować płatności, Shiyan. Przyprowadź ich tutaj, kiedy skończysz”.

Skinąłem głową i mruknąłem w odpowiedzi: „W porządku”.

Zabrałem ich do depozytu, gdzie dyżurująca dziś pani miała wyjść z pracy. Zobaczyła, że wchodzę z trzema gośćmi i wróciła na swoje miejsce, mówiąc:

„Patrz, kto to jest. Co cię tu sprowadza, Shiyan?”

Skinęłam głową na znak uznania i powiedziałam do niej: „Proszę, wystaw dwa pokwitowania za dwa tysiące dolarów za lekcje, siostro”. Wyciągnęła pokwitowania, zebrała płatności i wyszła z pracy z torebką.

Wychodząc z depozytu, Fearless Hao zapytał mnie ze strachem:

„E-er... Słuchaj, bracie, płacę zanim mój problem zostanie rozwiązany. Co jeśli twój ojciec zawiedzie...”

„Nie martw się, mój przyjacielu. Zwrócimy ci pieniądze, jeśli nie uda nam się ci pomóc” – powiedziałem.

Rozmawiając, wróciliśmy do pokoju Head Person's Room. Rzuciłem pustą puszkę po Coli, którą piłem, na podłogę korytarza, a głos młodej kobiety nagle rozległ się z tyłu. „Myślę, że mówiłam ci wiele razy, żebyś nie rzucał śmieci wszędzie, Shiyan!”

do niej, mówiąc: „E-er... Ciociu Fen. Heh heh heh, przepraszam, że cię nie widziałem”. I wrzuciłem śmieci do worka, który trzymała, uśmiechając się do niej figlarnie.

Ciotka Fen kiedyś puknęła mnie w głowę i warknęła: „Więc myślisz, że możesz rzucać śmieciami, kiedy mnie nie widać?”

„Nie, na pewno nie, ciociu Fen” – odpowiedziałem.

Po skończeniu z ciotką Fen, poprowadziłem Fearless Hao i parę po schodach. Fearless Hao nie mógł wykrztusić ani słowa. Trąciłem go łokciem i zapytałem: „Co ci jest? Dusisz się?”

Nieśmiało, Fearless Hao zapytał mnie: „T-to... Kobieta...

Wiedząc, że miał na myśli Ciotkę Fen, powiedziałem: „Tak. To Ciocia Fen, szefowa Biura Zarządzania tutaj”.

Fearless Hao machnął ręką, „Nie”, powiedział, „Miałem cię o to zapytać w biurze twojego ojca. Co jest z tym Narodowym Instytutem Studiów? Dlaczego wszyscy na stanowiskach starszeństwa wyglądają tak młodo? Twój ojciec wygląda tylko na kilka lat starszego od ciebie. Ta twoja ciotka Fen wygląda jeszcze młodziej od ciebie”.

Widziałem, że nawet para miała dokładnie takie same myśli, chociaż nie rozmawiali. Uśmiechnąłem się do nich i powiedziałem: „Ciocia Fen kończy w tym roku dwadzieścia lat, a ja mam dwadzieścia dwa. Nie jestem pewien co do mojego ojca. Nie sądzę, żeby on sam znał swój wiek”.

Fearless Hao ziewnął zszokowany: „Ach?! Mogę zrozumieć, jeśli powiesz, że młoda dziewczyna w wieku dwudziestu lat jest tutaj seniorką. Ale co jest z twoim ojcem?”

Spojrzałam na niego i warknęłam: „A co to wszystko dla ciebie?”

A Fearless Hao ucichł.

Kiedy wróciliśmy do biura Head Person, mój ojciec leniwie sączył swój napój. Miał przy sobie flaszkę na wino, która wyglądała na srebrzystą, ale jednak nie taką; przedmiot, który nigdy nie opuszczał jego boku.

Jak można było się spodziewać, mój ojciec był miłośnikiem wina i likierów, chociaż nigdy nie widziałem go pijanego. Mimo to, to właśnie dzięki jego miłości do mocnych trunków zyskał wielu wpływowych i potężnych przyjaciół.

Widząc nas z powrotem w swoim biurze, mój ojciec zatkał korek w swojej fiolce i zawołał parę, która natknęła się na „białego diabła”:

„Chodź. Pozwól mi najpierw rozwiązać twój impas z diabłem. Spójrz mi w oczy” – powiedział. „Tak! Spójrz mi głęboko w oczy”.

Wahając się, mąż przesunął się na siedzeniu, by ruszyć do przodu, ale jego żona nie drgnęła ani o cal, będąc przestraszoną i niepewną kobietą, jaką była. Doskonale wiedziała, że jej mąż cierpi na traumę i nie byłaby w stanie znieść, gdyby jej mąż musiał przejść przez kolejną przerażającą próbę.

Zauważywszy jej niechęć, mój ojciec uśmiechnął się do niej życzliwie i machnął do niej ręką, mówiąc:

„Nie bój się. Wszystko będzie dobrze”.

Kobieta ustąpiła, przesuwając się do przodu na swoim miejscu. Uroczysta cisza zapadła w całym pokoju. Wszyscy wstrzymali oddech, obserwując uważnie mojego ojca, chętni, by zobaczyć, jak czaruje.

Minęły trzy sekundy, zanim wyraźnie usłyszałem przerażone westchnienia pary. Mąż nagle wymamrotał, przerywając niepokojącą powściągliwość: „T-twoje... T-twoje oczy... S-są jak kocie oczy...”

Dopiero wtedy zauważyłem zmianę w oczach mojego ojca: źrenice jego oczu skurczyły się do szparek przypominających te u kota. Podczas gdy para mogła nie wiedzieć, co się dzieje, ja wiedziałem.

Mój ojciec przemówił do nich łagodnie, lekko chichocząc: „Nie bójcie się. Ta zmiana w moich oczach to umiejętność, którą my, praktycy sztuk mistycznych, nazywamy Nocturnal Sight, znanym również przez niektórych jako Beast Sight. Umiejętność ta pozwala oczom widzieć wyraźnie w ciemności, jak koty”.

Ale byłem lekko zaniepokojony tym pokazem jego umiejętności. Nigdy wcześniej mój ojciec nie ujawnił swojej biegłości w tych mistycznych umiejętnościach nieznajomym. Dlaczego teraz? Nocturnal Sight nie był żadną powszechną Magią Zewnętrzną . Była jedną z czterech największych Magii Ocznych, szeroko praktykowanych wśród praktykujących sztuki tajemne. Są to:

Wizja Nocna, Wizja Duchowa, Wizja Magiczna i Wizja Boska.

Użytkownicy Nocturnal Sight mogli bez problemu widzieć przez ciemność. Nic, czy to normalna materia, czy nadprzyrodzone byty, nie mogło umknąć uwadze użytkownika.

Spirit Sight pozwalał użytkownikowi wykrywać przepływ energii duchowych. Żadne nadprzyrodzone byty, takie jak demony czy duchy, nie pozostałyby niezauważone w obecności użytkownika.

Magiczne Oko obdarzało zdolnością przewidywania losów trzech wcieleń dowolnej żywej istoty.

Podczas gdy Boski Wzrok pozwalał swoim użytkownikom patrzeć na Niebiańskie Dao; był to jedyny z czterech, który mogli praktykować tylko ci, którzy osiągnęli Nieśmiertelność.

Oczywiście, nie spotkałem nikogo w swoim życiu, kto posiadałby Boski Wzrok. Ale byli ludzie, którzy urodzili się z darem trzech pierwszych Magii Okulistycznych. Ja, na przykład, urodziłem się z Duchowym Wzrokiem. Dlatego zajmuję się tą branżą.

Nadal nie znałem poziomów mocy mojego ojca, wiedziałem tylko, że ma zarówno Nocturnal Sight, jak i Spiritual Sight. Nie wiedziałem, czy ma Magical Sight, czy Divine Sight. Ale nie powiedział mi, nawet jeśli miał te dwie ostatnie Ocular Magics.

Ale wiedziałem, że mój ojciec był bardzo przeciwny pokazywaniu tej umiejętności zwykłym śmiertelnikom. Kiedyś pokazałem moim kolegom z klasy moje Spiritual Eyes, gdy byłem młody, a on surowo mnie ukarał.

„Co się dzisiaj stało z ojcem?” – pomyślałem.

ja sam: „Dlaczego on pokazuje tym zwykłym śmiertelnikom swoje moce?”

Nagle mój ojciec przemówił: „Spójrz na to. To ty?”

Odtworzył klip wideo na swoim iPadzie, którego wyjął z szuflady i podał iPada mężowi. Wszyscy spojrzeli na ekran tabletu. Wszystko na ekranie było ciemne, z wyjątkiem mężczyzny idącego w ciemnościach z latarką. Niósł na plecach nylonowy plecak.

Mój ojciec wskazał na mężczyznę na ekranie tabletu i zapytał: „To ty, prawda?”

Mąż był zdumiony.

Mój ojciec zachichotał, zanim mruknął: „Tak naprawdę nie byłem daleko. Obserwowałem cię”.

تم النسخ بنجاح!