Rozdział 15 Nie obchodzi mnie to
Z powodu niepokojącej wizyty Russella Belinda nie mogła zmrużyć oka przez całą noc. Jej umysł był w kompletnym chaosie i nie zasnęła aż do piątej rano.
O godzinie ósmej Larry pojawił się w drzwiach jej studia ubrany w biały strój sportowy.
Belinda obudziła się na dźwięk dzwonka do drzwi. Spojrzała na godzinę niewyraźnie i warknęła do drzwi: „Kto tam?”