Rozdział 3 Pani Arabella Jones
Po wczorajszym incydencie Arabella spędziła dzień śpiąc w łóżku. Nie przeszkadzał jej czas. Jej ciało wciąż było w głębokim szoku. „Ten facet to prawdziwy łajdak!”, zacisnęła uścisk na poduszce, myśląc o aroganckim mężczyźnie wczorajszej nocy.
Próbowała przypomnieć sobie jego twarz, ale to jak układanka z brakującym elementem. „Kim on jest?” Była ciekawa i jednocześnie zaniepokojona, ale nie mogła tego rozgryźć. Nie pamiętała nawet, jak wydostała się z tego miejsca.
Jason Hansen, jej były chłopak, skontaktował się z nią wczoraj wieczorem, aby dobrze zamknąć sprawę. Porzucił ją jak śmiecia, gdy jego rodzina dowiedziała się, przez jaki bałagan przeszła. Jego były chłopak jest dyrektorem generalnym Hansen Group obok SKY Corporation. Jest sławny w Z ze swoim oszałamiającym wyglądem i silną aurą, którą można łatwo zastraszyć.
Jason był jej chłopakiem przez prawie 5 lat. Byli kolegami z klasy za granicą. Ich rodziny były blisko od tego czasu, a on był jej ukochanym z dzieciństwa. Szkoda, że musiała mieszkać z ciotką za granicą. Połowę swojego życia mieszkała za granicą. Nigdy nie myślała, że spotkają się ponownie. Tam Jason poważnie się do niej zalecał i zostali parą na studiach.
Jason był jej pierwszą miłością i pierwszym pocałunkiem. Wiele razy Jason prosił ją o dziewictwo, ale ona odmawiała. Da mu je jako prezent dopiero w noc ich ślubu.
Jason wyraźnie ją rozumie i szanuje jej powody – w końcu robi to tylko dla niego, dlatego za każdym razem, gdy się spotykają, przytulają się na kanapie.
Po ukończeniu studiów Hansen wróciła do domu, aby zarządzać ich firmą, podczas gdy ona została za granicą, aby kontynuować karierę. Hansen nigdy nie omieszkała odwiedzić jej przy każdej specjalnej okazji, takiej jak rocznica, Walentynki, a nawet święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok .
Kiedyś myślała, że Jason byłby dla niej idealnym mężem.
Kiedyś myślała, że ma idealne życie.
Kiedyś myślała, że jest idealną córką w rodzinie.
Aż do momentu, gdy postanowiła wrócić do domu, by zrobić niespodziankę rodzicom. Ku jej przerażeniu mama przekazała jej tę nowinę.
„ Twój ojciec ma kochankę!” – krzyknęła głośno matka, drżąc ze łzami w oczach.
„ Twój tata już dawno temu wyznał mi romans z tą kobietą.” Dodała smutnym głosem, podczas gdy łzy wciąż płynęły jej z oczu.
Arabella znała swoją matkę bardzo dobrze. Jej matka jest największą „męczennicą” ze wszystkich żyjących istot na ziemi.
„ Co? Dlaczego, nie wiedziałam o tym? Czy jestem trochę za późno?” Arabella była zszokowana.
Była bardzo rozczarowana swoim ojcem. Kiedyś była jej Bohaterem.
Kiedy była młoda, byli jej inspiracją. Była świadkiem ich słodyczy przed sobą i wszystkimi ludźmi wokół nich. Jej mama jest bardzo troskliwa i kochająca, a jej tata jest również szczerze słodki dla jej mamy. Można powiedzieć, że są definicją „idealnej pary w miłości”.
Marzyła nawet o tym, aby być taką jak oni, gdy w przyszłości będzie miała swoją własną rodzinę.
Ona nawet marzyła o mężu takim jak jej ojciec.
Tak bardzo ubóstwiała swoją rodzinę. „Ale co się teraz stało?” Arabella była zagubiona w swoich myślach.
Ta wiadomość była dla niej niezwykle przerażająca. „Co się stało z ich miłością do siebie?” Nie mogła się ruszyć, nie mogła znieść faktu, że jej idealna rodzina została całkowicie zrujnowana.
„ Gdzie jest teraz tata? Chcę z nim porozmawiać!” Była tak zła. Chciała spotkać się z tatą i zrzucić mu winę w twarz.
Miała tyle pytań w głowie, na które tylko jej ojciec mógł odpowiedzieć. Musiała uzyskać właściwą odpowiedź, inaczej wybuchnie.
W młodym wieku starała się być dla nich idealną córką. Pozwalała im decydować o swoim życiu bez żadnych skarg, tylko po to, aby ich uszczęśliwić. Była posłuszną córką. Czegokolwiek chcieli, po prostu im to dawała. Zawsze rzucała sobie wyzwanie, aby być najlepszą we wszystkim, aby ich nie zawiedli. A obecnie przyzwyczaiła się do bycia najlepszą we wszystkim, co robi, i skończyła jako perfekcjonistka.
Wszyscy jej przyjaciele, współpracownicy i inni ludzie wokół niej tak bardzo jej zazdroszczą. Ma idealną rodzinę, idealnego chłopaka i idealną karierę i urodę. Czego więcej mogłaby chcieć? Można powiedzieć, że ma całe szczęście świata.
Gdyby tylko wiedzieli, że jej życie jest teraz w wielkim bałaganie. 'Ha! Ha! Ha!' Miała ochotę śmiać się z hańby i miała ochotę kogoś uderzyć, żeby rozładować swój gniew.
„ Nie ma go tutaj. Poleciał do N City z jej kochanką w podróż służbową”. Z irytacją Jaime przerwała swoje myśli.
„ Co? Czy ty jesteś w porządku z tą mamą? Ta sytuacja jest taka dziwna!” Czując się zaniepokojona, odparła ze złością.
„ Słuchaj, tak bardzo kocham twojego tatę. Już zaakceptowałam fakt, że ma kochankę i zgodziłam się nie ingerować w jego związek z tą kobietą, dopóki mieszka tutaj ze mną.” Jaime wyjaśniła ze szczerością w oczach.
„ Co?” To jedyne słowo, jakie potrafi powiedzieć. Była oszołomiona, słysząc te słowa od swojej matki.
„Wolałabym umrzeć bez twojego ojca. Nadal możemy być szczęśliwi, prawda? No dalej Arabello! Musisz to po prostu zaakceptować”. Stając przed nią z szczerością, przekonując ją, by łatwo zaakceptowała sytuację.
„ Niewiarygodne! Cóż, przepraszam, nie jestem taka jak ty, mamo. Jeśli tata zostanie w tym domu ze wszystkimi swoimi brudnymi sprawami, uznaj, że mnie tu nie ma” Arabella nie mogła już dłużej powstrzymywać. Wstała i szybko pobiegła prosto do swojego pokoju, trzaskając drzwiami. Miała złamane serce. Jak to możliwe, że jej idealna rodzina stała się takim bałaganem?
Była tak zła na mamę i tatę, że nie wzięli pod uwagę jej uczuć wobec ich działań. „Czy ja jestem jakimś pieprzonym obcym w tym domu?” „Oni się mną nie interesują!”
Nie może mieszkać w tym domu, inaczej będzie torturowana nieszczęściem matki i bezwstydną twarzą ojca każdego dnia. „Do diabła!” Spakowała swoje rzeczy do bagażu i zadzwoniła do Jasona, żeby ją odebrał, ale połączenie nie mogło się dodzwonić, więc wybrała numer swojej najlepszej przyjaciółki, Farrah Fin i poprosiła ją o pomoc.
„Farrah, proszę, odbierz mnie dziś wieczorem, jestem teraz w willi moich rodziców. Muszę się z niej wkrótce wydostać. Możesz przyjechać?” Arabella zapytała ją od razu. Nie chce dać jej szansy na powiedzenie „nie”. Jej głos drżał od płaczu.
„ Hej. Co tam? Płaczesz? Wszystko w porządku?” „Farrah jest jej jedyną najlepszą przyjaciółką. Znają się od czasów liceum. Farrah Fin jest geniuszem IT i specjalizuje się w hakowaniu. Zdobyła wiele nagród w konkursie Cyber Security. Jej rodzina jest właścicielką największej firmy zajmującej się Cyber Security w Capital Z.
„ Tak, wszystko w porządku. Proszę, pospiesz się! Powiem ci wszystko.” Arabella otarła łzy z opuchniętych oczu.
„ Już idę. Ochłoń. Wdech. Wydech. Powtórz! Okej? Będę tam.” Próbując ją uspokoić Farrah wstała z miejsca i wyszła z biura.
„ Będzie dobrze. Jedź ostrożnie!” Czuje, że jej płuca tracą tlen, ponieważ już była gotowa do wyjścia.
Farrah Fin przyjechała i zabrała ją do willi jej rodziny. Jest jedyną córką rodziny Fin, więc zdecydowała się mieszkać z rodzicami, zamiast mieć własne mieszkanie. Dzięki temu może się nimi opiekować.
Oboje zostali razem w pokoju Farrah. Arabella nie chciała być sama w pokoju gościnnym. Chciała się przytulić do kogoś. Chciała poczuć ciepło człowieka, aby złagodzić swój smutek. Szkoda, że jej chłopakiem nie była ona.
Ponownie spróbowała zadzwonić do Jasona, przytulając Farrah w łóżku. Tym razem połączenie odebrała druga strona.
„ Cześć, kochanie! Przepraszam, że utknąłem dziś na spotkaniach. Zaraz do ciebie zadzwonię, żeby oddzwonić. Właśnie wróciłem z pracy. Dzisiaj wieczorem jadę na kolację do rodziców. Jak się masz?” Jason z ekscytacją zameldował jej, nie dając znaku, że zamierza się zatrzymać.
„ Nic mi nie jest.” Ale brzmiała, jakby była w głębokim gównie, przez które można łatwo rozpoznać, przez co przechodzi.
„ Co się stało? Wszystko w porządku, kochanie? Mów głośniej”. Z wielką szczerością zapytał Jason.
Po chwili namysłu Arabella podzieliła się nowiną ze swoim chłopakiem. Oczywiście, że to jej chłopak. Musi wiedzieć o wszystkim, co ją otacza. Czy to dobre, czy złe. To właśnie tworzy idealną parę, prawda? Uczciwość i zaufanie.
„ Okej. Uspokój się, kochanie. Odbiorę cię jutro. Będę tam rano.” Jason obiecał jej, że zamieszka z nim w jego własnym mieszkaniu.
„ Skoro nie chcesz wracać do domu. Może to właściwy moment, żeby zorganizować nasze zaręczyny. Jak tam, kochanie? Założysz ze mną rodzinę. Czy to jest to, czego oboje chcieliśmy?” Jason wykorzystał okazję, żeby się oświadczyć, w końcu są razem od tylu lat. Oczywiście, jego rodzice przestaną go namawiać do małżeństwa. Po raz pierwszy może to być właściwy moment, żeby postawić kropkę.
Słysząc słowa Jasona, była oszołomiona. Jej serce podskakiwało z radości. Nigdy nie spodziewała się, że Jason oświadczy się jej właśnie w tym momencie. Był wybawcą. Był najlepszym chłopakiem na świecie.
Teraz, gdy chce uciec od własnych rodziców, równie dobrze może założyć własną rodzinę z Jasonem.
„ Tak! Kocham Cię, Skarbie!” Jej jedyna odpowiedź z głębi serca, podczas gdy płakała z radości.
„ W takim razie do zobaczenia jutro. Dziś wieczorem ogłoszę nasz plan moim rodzicom. Tęsknię za tobą, kochanie! Proszę, nie martw się, zaopiekuję się tobą. Nie mogę się doczekać, żeby cię zobaczyć. Kocham cię, kochanie. Teraz proszę odpocznij i dobrze się wyśpij. Dobranoc, kochanie!” Jason powiedział ze słodką szczerością.
Jason nigdy jej nie zawiódł i do tej pory nie żałuje, że go wybrała. Będzie dla niej idealnym mężem.
Pokażę wszystkim, że nawet moja rodzina była w rozsypce, nadal mam swojego idealnego mężczyznę i jest nim Jason. Jej serce należy do Jasona i nikogo innego.
Po rozmowie zaczęła wyobrażać sobie, jak będzie wyglądało jej nowe życie z Jasonem. Podekscytowana zaczęła od „ile dzieci będą mieli?” „Jak będą wyglądać?”. Oczywiście, będą bardzo przystojni i ładni tacy, jacy są. „Czekaj, czym będzie ozdobą naszego domu?”. Nawet najmniejsze szczegóły myślała z uśmiechem.
Wyobraziła sobie nawet siebie, Jasona z trójką dzieci, uśmiechających się do siebie jak „idealna rodzina”.
Wszystkie jej problemy, irytacje i żale właśnie teraz rozpłynęły się w powietrzu z powodu Jasona. To tak, jakby tornado przeszło i oczyściło wszystko na swojej drodze.
Tego dnia spała z uśmiechem i obudziła się z uśmiechem. Spodziewał się Jasona tego dnia, więc szybko pobiegła pod prysznic i podekscytowana ogarnęła się. Farrah wciąż spała, więc po prostu poruszała się płynnie, bojąc się zakłócić tę ostatnią.
Kiedy zadzwonił jej telefon. Spodziewała się, że wiadomość będzie od Jasona. „Może już jest na zewnątrz”. Pomyślała z uśmiechem.
Szybko chwyciła karteczkę samoprzylepną i długopis, żeby napisać notatkę dla Farrah. „Już idę z Jasonem! Zadzwoń do mnie, kiedy to przeczytasz. Chodźmy kupić moją suknię ślubną. Pa i dziękuję! Arabella”
Po napisaniu podziękowań, przeczytała tekst, trzymając bagaż, gotowa do wyjścia z pokoju, gdy nagle się zatrzymała.