Rozdział 94 Opowiedz mi o cukierkach
Mocny męski zapach wody kolońskiej od Ruperta otulił Annabel, gdy spojrzał na nią błyszczącymi oczami.
Annabel przełknęła ślinę po chwili namysłu. „Eee... Twój dziadek tak zrobił”.
„Co? Naprawdę?” Rupert wypowiedział, unosząc brwi.