Rozdział 411 Spotkanie z wypadkiem samochodowym
"W porządku."
Anika wciągnęła głęboko powietrze, jej skinienie głową było pełne wahania. Nie wiedziała, jak stawić czoła Marcelowi, teraz, gdy nosiła w sobie życie, życie, którego nie była gotowa być matką.
Nie odwróciła się, dopóki drzwi jej pokoju hotelowego się za nią nie zamknęły.