Rozdział 280 Improwizowane wyznanie
Bella mimowolnie cofnęła się o krok, czując potężną aurę emanującą od Annabel.
W myślach obliczyła, że musi zachować wyjątkową ostrożność i nie pozostawić żadnego pola do pomyłki.
Nawet gdyby policja była tu teraz, nie znaleźliby żadnego innego obciążającego dowodu, który sugerowałby, że odurzyła Annabel i Rory'ego. Gdyby takie dowody istniały, Annabel już by je przedstawiła.