Rozdział 66
Adrian odszedł po tym, jak upokorzył mnie jeszcze bardziej swoimi okrutnymi słowami. Siedziałam na łóżku i patrzyłam przez okno. Serce mnie bolało na samą myśl o tym, jak Adrian mnie oskarżał.
Zrobiłam tylko jedną rzecz źle, zakochałam się w nim w przeszłości. Gdybym się w nim nie zakochała, nie czułabym się tak.
Zamknąłem oczy, próbując połączyć się z moim wilkiem. Była zła na Adriana. Nie wierzyła, że mógł tak traktować swoją partnerkę.