Rozdział 503
Kiedy usłyszał Natalię, Adrian nie mógł powstrzymać się od zmarszczenia brwi. Wspomnienie odbiło się w jego głowie, gdy klęczał przed Natalią. W jego umyśle wszystko było rozmazane. Zamknął oczy, próbując przypomnieć sobie incydent, ale syknął, gdy poczuł ból w głowie.
Natalia wpatrywała się w jego plecy. Uniosła brwi, gdy usłyszała, jak syczy.
„Czy ty właśnie ze mnie zakpiłeś?” Wściekła podeszła do niego.