Rozdział 481
Zauważyła, że siada za kierownicą. „Jedziemy gdzieś? Musimy iść do stada. Musimy tam dotrzeć przed nim” – powiedziała, zerkając w jego brązowe oczy.
Wysłuchał jej, ale nie odpowiedział.
Wyglądał, jakby był wściekły.
Zauważyła, że siada za kierownicą. „Jedziemy gdzieś? Musimy iść do stada. Musimy tam dotrzeć przed nim” – powiedziała, zerkając w jego brązowe oczy.
Wysłuchał jej, ale nie odpowiedział.
Wyglądał, jakby był wściekły.